
Kersko - dom pana Franca
Kersko – miasto, które zachwyciło pisarza Bohumila Hrabala. Często przebywał w miejscowej osadzie domków letniskowych, w swojej twórczości często inspirował się też mieszkańcami miasteczka. Tutejsze płaskie ukształtowanie terenu atrakcyjne jest przede wszystkim dla rowerzystów - od czasu do czasu któryś przejedzie obok budynków wieloletnich mieszkańców.
Za nędznym rdzewiejącym płotem – typowy bałagan. Złom szpeczący teren tylko tu i tam zasłaniają drzewa owocowe. Wśród nieporoznych zabudowań stoją dwie raczej despotyczne damy. Krzyk i niewygoda. Ledwo pan Franc rozmarzy się spoglądając na dwie młode rowerzystki, usłyszy: „Znowu bumelujesz, staruchu?!“. Starszy mężczyzna posmutnieje. Oparty o ogrodzenie wygląda jak więzień za kratami. Młodość znika mu przed oczami, oddala się po ścieżce od bramki w stronę tego, co nieodwracalne.
W Dom pana Franca do dzisiaj mieszka córka mężczyzny, który podobno zainspirował filmowego bohatera. Fikcja filmowa i rzeczywistość współczesności. Znajdziecie pięć różnic!