
Liberec
Dworzec
Stoicie na dworcu w Libercu, z lewej strony koleje ciągną się w nieskończoność, a z drugiej to też nie wygląda inaczej. Gołym okiem końca nie widać, lecz gdzieś się kończyć muszą. Każda droga ma swόj koniec tak jak i każdy film. Co się pewnie nigdy nie skończy, to przeraźliwy dźwięk hamujących pociągόw.
Pociągi, niekończące się tory i zapach gotowanych parόwek. Opis może pasować do jakiegokolwiek dworca ale ten w Libercu jest wyjątkowy. Drogę do bogactwa wielu milionerόw zaczynało na rόżnych miejscach, a tutaj zaczynał swą karierę sam pan Dítě jako sprzedawca parόwek w filmie Obsługiwałem angielskiego króla. Jeśli będziecie się schylać po jakieś monety leżące na ziemi, mielibyście wiedzieć, że Was wesoło obserwuje. Nie zapomnijcie się zachowywać tak, jakby moneta była wasza i nie spόźnijcie się na pociąg, jak się to zdarzyło głόwnemu bohaterowi Fleischmanowi z filmu Grandhotel.