Po śladach bohaterów filmowych instynkt zaprowadzi was aż do kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Ten ważny zabytek sztuki gotyckiej znajdziecie bez problemu – dominuje w północnej części miasta. Przy jednej jego ścian znajdują się schody, na których z domniemanym członkiem ruchu oporu Pepíkiem Fialą spotykała się Anička z Lidic. O innych wspólnych planach dyskutowali na dziedzińcu między krużgankami klasztora. Roudnice była wtedy jeszcze bardziej bezpieczna niż Lidice, ale na pewno nie bezpieczna w zupełności – na końcu wojny były także celem bombardowania.

W czasie spaceru po Roudnicy nad Labem na pewno nie będziecie się czuć jak w okresie wojennym – teraz to dumne rozwijające się miasto. A jeśli chcecie zaplanować fałszywą akcję ruchu oporu, idźcie zobaczyć prawdziwą fabrykę, gdzie pracował Jiří Kroupa – wyśmienity Jiří Sovák – w filmie Mareczku, podaj mi pióro!