Od czasów kręcenia filmu miała tu miejsce znacząca przebudowa. Na wolnej przestrzeni, którą okupowały stoiska z fast foodem i bezdomni, wyrosło reprezentatywne centrum handlowe.

Przebudowano także stację. Ciągle jednak Národní třída jest centrum energii miasta: grupki turystów mieszają się ze studentami, mężczyźni pod krawatami mijają śpieszące się matki z małymi dziećmi. Pośpiech i poruszenie. Miejsce nieoczekiwanych spotkań. Jak František Louka macie szansę spotkać znajomego z dawnych czasów – na tyle dawnych, że nie pamiętacie nawet jak ma na imię.

Skorzystajcie z możliwości niewinnego flirtu. Nie bagatelizujcie rady Louki: „Przed wyjściem z wagonu metra nie zapomnijcie skontrolować ilości waszych dzieci“.