
Liberec
Muzeum Północnoczeskie
Sam radził wielu geniuszom. Na przykład Czechowowi, że dwie siostry to trochę za mało. Marconiemu, żeby raczej spróbował bez kabli. Także Eiffelowi pomógł z designem jednej paryskiej wieży. Ale sam zawsze przychodził minutę po dwunastej.
W urzędzie patentowym drzwi się nie zamykają. Tylko Jára Cimrman, który wymyślił telefon, bezpiecznik i kinematograf, za każdym razem spóźnia się z rejestracją. Kiedy Graham Bell wynalazł telefon, miał już trzy nieodebrane połączenia od Cimrmana.
W budynku filmowego urzędu patentowego tak naprawdę ma siedzibę libereckie Muzeum Północnoczeskie. W miejscu, gdzie Cimrman mija się niemal ramię w ramię ze sławnymi wynalazcami, dziś można zobaczyć kilka z jego sprytnych pomysłów. Na wystawie nowością są historyczne automatyczne instrumenty muzyczne. Można tu nie tylko posłuchać muzyki z orchestrionów, szaf grających i katarynek, ale także na nich zagrać. Duże muzeum prezentuje także wystawę sztuki użytkowej i designu, nie brakuje też ekspozycji z dziedziny nauk przyrodniczych.